Do Wejherowa przyjechali aż z Olsztyna. Chcieli niby zwiedzać miasto. Ale po co im pełen plecak pojemników z farbą w sprayu?
Czterech podejrzanie zachowujących się mężczyzn w kapturami na głowach, w tunelu pod drogą krajową nr 6 przy ul. Judyckiego w Wejherowie zauważył mieszkaniec miasta.
– Wiedział, że ci przygotowywali się do umieszczenia na ścianie tunelu graffiti. O podejrzanych zamiarach młodzieńców powiadomił policję. Do działań włączyła się również straż miejska. W wyniku penetracji miasta, na podstawie posiadanego rysopisu, na ulicy Judyckiego strażnicy wytypowali czterech młodych mężczyzn, odpowiadającym posiadanym rysopisom. Jeden z nich na widok radiowozu zaczął uciekać – relacjonuje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.
Jak dodaje, ujęto pozostałych trzech; dwóch Białorusinów oraz mieszkańca Olsztyna. Ten ostatni miał w plecaku kilka pojemników z farbą w sprayu.
– Funkcjonariuszom tłumaczyli, że do Wejherowa przyjechali zwiedzać starówkę. Nie umieli sensownie wytłumaczyć, po co do zwiedzania miasta potrzebne są im pojemniki z farbą. Jedno jest pewne, że gdyby nie rychła interwencja straży miejskiej, na niektórych elewacjach budynków mogłoby pojawić się graffiti niewiadomej treści – podkreśla szef strażników.
raz
Fot. SM Wejherowo