Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu w Wejherowie, starosta wejherowski – Gabriela Lisius, poinformowała o sytuacji uchodźców ukraińskich na terenie naszego powiatu. W chwili obecnej gościmy ponad 4000 osób z Ukrainy, które uciekły przed wojną. Ponad 1000 dzieci uczęszcza do szkół. Ukraińcy przebywają w ośrodkach zbiorowego zakwaterowania i w domach prywatnych. Część z nich podjęło już pracę. Starostwo otrzymało 273 powiadomienia od pracodawców o zatrudnieniu uchodźców, z czego aż 80% dotyczyło kobiet. Ponad 140 osób zarejestrowało się w Powiatowym Urzędzie Pracy i czeka na oferty. Wszystkie działania, które dotyczą uchodźców są na bieżąco koordynowane przez Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, które działa całodobowo. Warto nadmienić, że od 24 lutego, czyli początku agresji rosyjskiej, granicę polsko-ukraińską przekroczyło już 3,16 mln uchodźców z Ukrainy –głównie kobiety i dzieci.
Na mocy specjalnej ustawy, która weszła w życie 16 marca, obywatele Ukrainy mogą legalnie przebywać w Polsce przez 18 miesięcy. Warunkiem jest, że przekroczyli granicę po 24 lutego. Taka osoba może wystąpić w miejscu przebywania o nadanie numeru PESEL, jednorazowego świadczenia pomocowego w wysokości 300 zł i pobierania 500 plus na dziecko. PESEL nie jest potrzebny do podjęcia pracy, ale jego posiadanie pomaga z punktu widzenia pracodawcy, który chce dać pracę uchodźcy. Także dzieci mogą iść do szkoły, nie mając numeru PESEL. W województwie pomorskim numer PESEL nadano już blisko 70,5 tyś. obywatelom Ukrainy, najwięcej w Gdańsku (13 tyś.), Gdyni (7,9 tyś.), powiecie gdańskim (6,3 tyś.), powiecie wejherowskim (5,8 tyś.) i w powiecie puckim (5,0 tyś.). Dane statystyczne wg. gov.pl
