Do ataku na pracownice jednej z drogerii doszło w Wejherowie. Złodziejka chciała ukraść perfumy, w trakcie szamotaniny ugryzła ekspedientkę. Grozi jej pobyt w więzieniu.
We wtorek po godzinie 16:00, w jednej z drogerii w Wejherowie doszło do kradzieży rozbójniczej. Jak ustalili policjanci, sprawczyni wzięła z półki dwa markowe perfumy i opuściła sklep, omijając kasy.
– Natychmiast zareagowała pracownica drogerii. Kiedy próbowała odzyskać ukradziony towar, sprawczyni, żeby utrzymać się w posiadaniu skradzionych perfum, ugryzła ekspedientkę w łokieć, powodując widoczne ślady ugryzienia. Następnie kobieta uciekła z kradzionym towarem, a pracownica drogerii powiadomiła policjantów – opisuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Zaalarmowani o zdarzeniu kryminalni szybko ustalili tożsamość sprawcy kradzieży, którą okazała się 27-latka. Została zatrzymana w ciągu trzech godzin po zdarzeniu. Następnie doprowadzono ją do wejherowskiej komendy, do policyjnego aresztu.
– Wczoraj kobieta usłyszała zarzut kradzieży rozbójniczej. Wcześniej była notowana za kradzieże mienia. Wobec niej został zastosowany policyjny dozór. Za popełnione przestępstwo kradzieży rozbójniczej grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat więzienia – podkreśla policjantka.
raz
Fot. Zdjęcie ilustracyjne, policja.gov.pl