O ponad sześćdziesiąt kilometrów więcej niż pozwalają przepisy jechał kierowca, który został zatrzymany przez policjantów prowadzących kontrolę w ramach akcji “Prędkość”.
Niewłaściwe zachowanie na drodze jest często przyczyną wypadków, a kontrola prędkości jest jednym z narzędzi mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach. Wczorajsza sytuacja wydarzyła się na byłej drodze krajowej nr 6, w rejonie przejścia dla pieszych, które zyskało niechlubną sławę kilka lat temu w wyniku tragicznego wypadku.
37-letni kierowca BMW został zatrzymany przez policjantów w trakcie wykonywania pomiarów prędkości. Okazało się, że jechał z prędkością aż 111 km/h, na drodze, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h. Różnica między dozwoloną a faktyczną prędkością wynosiła aż 61 km/h, co stanowiło rażące naruszenie przepisów.
Konsekwencje dla kierowcy były natychmiastowe. Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu jego prawa jazdy, a także ukarali go mandatem karnym w wysokości dwóch tysięcy złotych oraz przyznali mu aż czternaście punktów karnych. To oznacza, że kierowca będzie musiał stawić czoło surowym konsekwencjom, takim jak dalsze ograniczenia w prawie jazdy, aż do jego całkowitej utraty.
Zdjęcie: KPP Wejherowo