Niedzielne derby na stadionie w Gdańsku dostarczyły kibicom wielu emocji. Spotkały się dwie najlepsze drużyny I ligi – Lechia Gdańsk i Arka Gdynia. Gospodarze już wcześniej zapewnili sobie awans do Ekstraklasy, natomiast żółto-niebiescy potrzebowali jeszcze jednego punktu, aby dołączyć do nich.
Już w 14. minucie meczu Lechia Gdańsk objęła prowadzenie po klasycznej akcji dla biało-zielonych. Długie podanie na prawą stronę boiska trafiło do Camilo Meny, który z łatwością ograł Michała Skórę. Chwilę później Meña zagrał płaską piłkę w pole karne, gdzie futbolówkę trącił Kacper Sezonienko. Piłka przetoczyła się obok bramkarza Arki i wpadła do siatki.
W 32. minucie czerwoną kartkę po interwencji VAR otrzymał Andrei Chindris z Lechii Gdańsk. Sędzia podyktował rzut wolny dla Arki, ale strzał Jesusa Navarro został obroniony przez Dmytro Sarnavskyiego.
Żółto-niebiescy wykorzystali grę w przewadze i w 37. minucie doprowadzili do wyrównania. Na listę strzelców wpisał się Alassane Sidibe, który wykorzystał podanie Mateusza Szczepaniaka.
Mecz w Gdańsku dostarczył kibicom ogromnych emocji do samego końca. W 84. minucie, gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się remisem, na boisku doszło do dramatycznego zwrotu akcji. Piłkę przejął Camilo Mena, który z impetem wbiegł z nią w pole karne Arki Gdynia. Następnie z łatwością ograł Michała Marcjanika i z 14 metrów oddał silny strzał i piłka wpadła do bramki.
Po bardzo emocjonującym meczu Lechia Gdańsk wygrała Derby Trójmiasta oraz rozgrywki Fortuna 1. Ligi.
Źródło: gdansk.pl, arkagdynia.pl, lechia.pl