47-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego został ukarany trzymiesięczną utratą prawa jazdy oraz mandatem w wysokości 2500 złotych. Mężczyzna jechał z prędkością 133 km/h w Mianowicach w gminie Damnica, gdzie dopuszczalna prędkość wynosi 50 km/h.
W minioną sobotę, 25 maja, policjanci z grupy Speed zatrzymali do kontroli 47-letniego kierowcę volkswagena, który w Mianowicach w gminie Damnica, w obszarze zabudowanym jechał z prędkością 133 km/h w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Okazało się, że był to mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Mundurowi ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi, a także zatrzymali jego prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Słupscy policjanci stale analizują, w których miejscach najczęściej dochodzi do niebezpiecznych zdarzeń drogowych i gdzie kierowcy mocniej naciskają na pedał gazu. Mundurowi sprawdzają również zgłoszenia, które wpływają do nich za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Dzięki tym informacjom policjanci drogówki są kierowani w wytypowane miejsca i mogą skutecznie reagować na popełniane przez kierowców przestępstwa i wykroczenia drogowe.
Policjanci każdego dnia poświęcają wiele pracy, żeby wyeliminować z dróg tych kierowców, którzy stwarzają zagrożenie nie tylko dla siebie ale również dla innych użytkowników dróg.
Funkcjonariusze przypominają, że przekroczenie dopuszczalnej prędkości przez kierujących samochodami to główna przyczyna najtragiczniejszych wypadków i groźnych zdarzeń drogowych. Pamiętajmy, że każdy z nas może mieć wpływ na wzrost poziomu bezpieczeństwa na drogach, a każdy kilometr więcej na liczniku naszego pojazdu to dodatkowe metry potrzebne do jego całkowitego zatrzymania w przypadku nagłego wystąpienia zagrożenia na drodze.
Źródło / Zdjęcie: Komenda Miejska Policji w Słupsku