Spotkanie w sprawie energetyki jądrowej… w Wejherowie! - otoWejherowo.pl
20/09/2024
reklama
reklama

Jak informuje Starostwo Powiatowe w Lęborku, kilka dni temu w Wejherowie, z inicjatywy Starosty Wejherowskiego i Polskich Elektrowni Jądrowych odbyło się spotkanie na temat budowy i funkcjonowania elektrowni jądrowej oraz budowy infrastruktury związanej z realizacją tego przedsięwzięcia (dróg, połączeń kolejowych i sieci elektroenergetycznych). Oprócz przedstawicieli Polskich Elektrowni Jądrowych, w rozmowach uczestniczyli ponadto Starostowie: wejherowski, pucki, lęborski (Alicja Zajączkowska), Wójtowie gmin: Choczewo, Gniewino, Krokowa, Wicko, Łęczyce, Nowa Wieś Lęborska, Wejherowo oraz Burmistrz miasta Łeba.

Samorządowcy mieli również możliwość rozmowy z reprezentantami podmiotów odpowiedzialnych za realizację wybranych elementów infrastruktury towarzyszącej. Zarówno drogi, jak i połączenie kolejowe mają być wykorzystywane nie tylko na potrzeby elektrowni, ale także być dostępne dla mieszkańców i turystów. I to jest główny wniosek samorządowców, którzy proces inwestycyjny wokół elektrowni starają się maksymalnie połączyć z korzyściami do lokalnych społeczności. Rozmowy i uzgodnienia dotyczące rozwoju regionu w związku z budową i eksploatowaniem elektrowni jądrowej będą kontynuowane w miarę postępu procesu inwestycyjnego. Infrastruktura wokół elektrowni zlokalizowana będzie nie tylko w gminie Choczewo (Kopalino-Lubiatowo), ale również w gminach ościennych. Prace będą realizowane praktycznie w całym województwie pomorskim przez państwowe podmioty realizujące duże przedsięwzięcia o zasięgu ogólnopolskim, m.in. Polskie Koleje Państwowe, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Polskie Sieci Elektroenergetyczne.

reklama

Zgodnie z Programem Polskiej Energetyki Jądrowej, PEJ Sp. z o.o. wybuduje bezpieczne, sprawdzone, wielkoskalowe, wodne, ciśnieniowe reaktory jądrowe generacji III(+) w technologii PWR. W Polityce Energetycznej Polski do 2040 r. zakłada się, że w 2033 r. uruchomiony zostanie pierwszy blok polskiej elektrowni jądrowej o mocy ok. 1-1,6 GW. Kolejne bloki będą wdrażane co dwa-trzy lata, a cały program jądrowy zakłada budowę sześciu bloków o mocy do 9 GW. Uzgodnienia z samorządowcami będą miały swój dalszy ciąg w miarę postępowania procesu inwestycyjnego.

Wielka szkoda. że w szeroko pojętym procesie dyskusji nad energetyką jądrową w naszym regionie nie uczestniczy prawie zupełnie tzw. czynnik społeczny. Nie licząc czterech spotkań zorganizowanych przez przyszłego inwestora na terenie Gminy Choczewo, które sprowadziły się w zasadzie do przedstawienia tego wszystkiego „co ma być wybudowane” w lokalizacji Kopalino-Lubiatowo, w chwili obecnej nie są uwzględniane jakiekolwiek protesty mieszkańców, którzy obawiają się nie tylko potencjalnej awarii elektrowni atomowej i jej ewentualnych skutków dla otoczenia, ale głównie… degradacji przyrody w „gminie naturalnie pięknej”, czyli w Gminie Choczewo. Jest rzeczą zupełnie niezrozumiałą, że dyskusje na temat przyszłości rozwoju energetyki jądrowej w Polsce odbywają się wyłącznie w gronie samorządowców i firm zaangażowanych w budowę niezbędnej infrastruktury, natomiast zupełnie pomijani są sami mieszkańcy, którzy wielokrotnie już protestowali przeciwko takiej inwestycji… póki co bez namacalnego efektu.