Policjanci z Referatu Patrolowo – Interwencyjnego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie uratowali młodego koziołka sarny, który w nocy leżał na jezdni.
Ta niecodzienna sytuacja miała miejsce w rejonie leśnym przy miejscowości Zbychowo. Policjanci wracali z miejsca zabezpieczenia pożaru domku letniskowego, kiedy zauważyli na jezdni leżącego młodego koziołka sarny. Kiedy podjechali bliżej i zatrzymali radiowóz, koziołek wstał i zrobił kilka kroków w ich kierunku, a następnie położył się przy radiowozie. Funkcjonariusze zauważyli, że zwierzę było ranne, krwawiło z ucha i nosa, co sugerowało, że wcześniej doszło do jakiejś kolizji.
Policjanci wezwali na miejsce lekarza weterynarii. Lekarz zbadał zwierzę i stwierdził, że nie ma żadnych złamań czy innych poważnych obrażeń, a jedynie drobne skaleczenia. Zdecydowano więc, że zwierzę zostanie odstawione w bezpieczne miejsce do lasu, gdzie zapewne szybko wróci do swojej sarniej mamy.
Policjanci uzgodnili z lekarzem weterynarii, że wykona on dziś rano ponowne sprawdzenie tego miejsca i sytuacji koziołka. Kontrola miejsca zdarzenia wykazała, że wszystko skończyło się dobrze. Młodego koziołka sarny nie było już w tym miejscu, więc prawdopodobnie wrócił do swojej mamy.
Zdjęcie: KPP Wejherowo