Sukcesem zakończyły się poszukiwania 20-latka, który zaginął w lesie. Mężczyzna jest bezpieczny i przebywa w szpitalu.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie otrzymał wczoraj pilne zgłoszenie od zaniepokojonej rodziny 20-latka, który zaginął w lesie i istniało poważne podejrzenie, że jego życie jest zagrożone. Niezwłocznie rozpoczęto działania poszukiwawcze, w które zaangażowany był m.in. przewodnik z psem patrolowo-tropiącym.
Przewodnik wraz z psem o imieniu Boss znaleźli w lesie trop, którym podążyli funkcjonariusze. Inni funkcjonariusze ruszyli w rejon, w którym mógł znajdować się zaginiony mężczyzna. Dzięki koordynacji działań, policjanci ruchu drogowego zdołali odciąć drogę 20-latkowi i go odnaleźć.
Na miejsce wezwano również pogotowie, które przewiozło mężczyznę do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną opiekę medyczną.
Źródło / Zdjęcie: KPP w Wejherowie