Wejherowianie pośpią krócej. Mimo prób rezygnacji ze zmiany czasu z zimowego na letni – i odwrotnie – nadal dwa razy w roku musimy przyzwyczajać się do zmiany godzin.
Służby wojewody pomorskiego przypominają, że w ostatni weekend marca – w nocy z soboty na niedzielę (25/26 marca) – zmieniamy czas na letni. O godzinie 2:00 należy przestawcie zegarki na 3:00, czyli o godzinę do przodu. Co prawda spać będziemy o godzinę krócej, ale za to dzień będzie trwać dłużej.
Trochę historii
Jak podają przedstawiciele pomorskiego urzędu marszałkowskiego, pomysł na zmianę czasu z letniego na zimowy miał zapewnić lepsze wykorzystanie światła dziennego i oszczędność energii elektrycznej. Jako pierwsi czas zaczęli przestawiać Niemcy w czasie I wojny światowej w Rzeszy, Austro-Węgrzech oraz w okupowanej Polsce i na Bałkanach. Następni byli Brytyjczycy oraz Amerykanie. Polska na terenie całego kraju czas zmieniła po raz pierwszy w 1919 roku, a na stałe po zakończeniu wojny.
Zmiana czasu obowiązuje w około 70 państwach na świecie, w tym w praktycznie całej Europie poza Islandią, Rosją i Białorusią.
Zmiany czasu miało nie być…
Pomorski samorząd przypomina także, że w 2018 roku Unia Europejska przeprowadziła internetową ankietę wśród wszystkich mieszkańców wspólnoty. W badaniach wzięło udział 4,6 mln osób i aż 84 proc. z nich było przeciwnych zmianie czasu. Europejczycy zauważali, że zmiana czasu źle wpływa na zdrowie, powoduje wypadki drogowe oraz większe zużycie prądu.
W związku z tym Parlament Europejski w marcu 2019 roku podjął dyrektywę, na mocy której od 2021 roku w całej unii nie będziemy przestawiać zegarków. Jak widać, w tej kwestii niewiele się jednak zmieniło.
raz
Fot. Redakcja