Objazd polityków partii rządzącej po kraju wzbudził wiele kontrowersji, głównie z powodu selekcji osób, które mogłyby się spotkać z rządzącymi. Podobne, trudne do zrozumienia zjawisko, można było zaobserwować w Wejherowie…
W Wejherowie odbyło się spotkanie noworoczne Ruchu Społecznego Wolę Wejherowo, a więc środowiska, które wspiera w pracy m.in. władze miasta z prezydentem Krzysztofem Hildebrandtem na czele. W spotkaniu, jak informują organizatorzy, uczestniczyło prawie 190 osób.
“Jesteśmy poważnym ruchem społecznym i takie cykliczne spotkania z naszym sympatykami oraz stały, bieżący, codzienny kontakt z mieszkańcami są bardzo ważne, gdyż wymieniamy poglądy, rozliczamy się z tego co zrobiliśmy i ustalamy plany na przyszłość” – można było przeczytać w relacji z tego spotkania.
Organizatorzy dodali, że “w spotkaniu, jak zawsze, uczestniczyło szerokie grono mieszkańców, przedstawicieli różnych wejherowskich środowisk, organizacji społecznych i stowarzyszeń, aktywistów miejskich oraz radnych i władz miasta”.
Czy padły trudne dla władzy pytania? Zapewne nie. Jak się okazuje, najwidoczniej jednak – mimo deklaracji, że kontakt z mieszkańcami jest bardzo dla tego ruchu ważny – nie wszyscy mieszkańcy czy aktywiści zostali na to spotkanie zaproszeni…
“Proszę o informacje gdzie były publikowane informacje na temat tego spotkania? W przyszłości bardzo chętnie będziemy w nich uczestniczyli”- napisali w komentarzy przedstawiciele Forum Obywateli Wejherowa.
“Czy każdy Mieszkaniec Wejherowa mógł uczestniczyć w spotkaniu?” – dopytywał inny z internautów, jednak póki co na to pytanie nie otrzymał odpowiedzi.
raz
Fot. FB/ Wolę Wejherowo