Dwaj mężczyźni, którzy w minioną niedzielę zaatakowali kierownika pociągu Szybkiej Kolei Miejskiej na dworcu PKP w Wejherowie, zostali już przesłuchani i usłyszeli zarzuty. Sprawą zajmuje się wejherowska prokuratura.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Agresywni pasażerowie zaatakowali kierownika pociągu SKM, czego skutkiem były obrażenia ciała oraz naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Dziś obaj mężczyźni zostali doprowadzeni na przesłuchanie do Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.
44-letniemu podejrzanemu postawiono zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz uszkodzenia ciała. – Prokurator zdecydował o objęciu tych przestępstw ściganiem z urzędu z uwagi na ich chuligański charakter – poinformowano. Mężczyźnie grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności.
Z kolei 31-letni sprawca odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej oraz zmuszenie funkcjonariusza publicznego do zaniechania czynności służbowych. Także i w tym przypadku czyny mają charakter chuligański. Za takie przestępstwo grozi kara nawet do 7,5 roku więzienia.
Obaj mężczyźni zostali objęci policyjnym dozorem.

