Mieszkańcy pamiętali o Jakubie Wejherze [Zdjęcia]

Mieszkańcy Wejherowa i okolic wzięli udział w obchodach upamiętniających 367. rocznicę śmierci Jakuba Wejhera. Uroczystości odbyły się w kościele klasztornym oo. franciszkanów oraz na miejskim rynku.

W krypcie klasztornej, gdzie spoczywa Jakub Wejher ze swoją małżonką Anną z rodu Schafgotsch, została odmówiona modlitwa, a na trumnie założyciela miasta prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt i inni, złożyli kwiaty. Po nabożeństwie pochód z przedstawicielami władz samorządowych, służb mundurowych oraz organizacji rzemieślniczych i społecznych ze sztandarami, który przy dźwiękach orkiestry dętej z gm. Wejherowo przemaszerował na plac Jakuba Wejhera.

Prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt przypomniał, że Jakub Wejher odszedł po krótkiej chorobie w wieku 48 lat, zaledwie 14 lat po założeniu osady Wejherowska Wola i 7 lat po nadaniu jej praw miejskich. Jednak jako ponadprzeciętny ówczesny menadżer zagwarantował mieszkańcom wysoką jakość życia. – Jakub Wejher był prawdziwym człowiekiem renesansu łącząc w swoim działaniu wiedzę i doświadczenie – podkreślił prezydent Wejherowa Krzysztof Hildebrandt. – Miał dalekosiężną wizję rozwoju miasta i potrafił z szerszej perspektywy patrzeć na stworzone przez siebie dzieło.

reklama

Delegacje uczestniczące w uroczystości złożyły kwiaty przed pomnikiem Jakuba Wejhera. Zwieńczyła ją salwa armatnia oddana przez Kurkowe Bractwo Strzeleckie z Wejherowa oraz wejherowskie stowarzyszenie rekonstrukcyjne Tempora Militum.

Przypomnijmy, że wojewoda malborski Jakub Wejher zmarł 20 lutego 1657 roku w Gdańsku, ale zgodnie z ostatnią wolą, on i jego najbliżsi, zostali pochowani w podziemiach kościoła klasztornego w Wejherowie. W 1643 roku utworzył on osadę Wejherowska Wola, która w 1650 roku uzyskała prawa miejskie nadane przez króla Jana Kazimierza.