Wypadek w Rumi. Jadący hulajnogą elektryczną wjechał w linę holującą dwa auta - otoWejherowo.pl
22/11/2024
reklama
Aktualności

Wypadek w Rumi. Jadący hulajnogą elektryczną wjechał w linę holującą dwa auta

reklama
Wypadek w Rumi. Jadący hulajnogą elektryczną wjechał w linę holującą dwa auta

We wtorek wieczorem doszło do niebezpiecznego wypadku w Rumi. Na ulicy Dąbrowskiego 33-letni mężczyzna poruszający się hulajnogą elektryczną zderzył się z nieprawidłowo oznakowaną liną holowniczą łączącą dwa samochody.

Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze, 33-letni mężczyzna, jadący hulajnogą elektryczną w kierunku Gdyni, przejeżdżając przez przejazd dla rowerzystów, najechał na nieprawidłowo oznakowaną linę holowniczą łączącą dwa pojazdy: dacię, pełniącą rolę pojazdu holującego, prowadzoną przez 38-latka, oraz chryslera, który był kierowany przez 40-latka. 33-latek upadł na jezdnię. Kierujący hulajnogą na szczęście miał na głowie kask ochronny więc nie doznał obrażeń głowy, jednakże z powodu tego, że jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego i doznał innych obrażeń ciała. Został przewieziony do szpitala, gdzie otrzymał niezbędną pomoc medyczną.

reklama

Policja przypomina, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego:

• Lina miękka holownicza łącząca dwa pojazdy nie może być krótsza niż 4 metry i nie dłuższa niż 6.

• Połączenie pojazdów za pomocą liny holowniczej musi być oznakowane w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu, np. za pomocą naprzemiennych pasów białych i czerwonych lub chorągiewki w kolorze żółtym lub czerwonym.

Policjanci zachęcają również do stosowania kasków ochronnych podczas jazdy hulajnogą elektryczną. Jak można stwierdzić w tym przypadku, kask spełnił swoją funkcję i ochronił głowę mężczyzny. Niestety, z uwagi na to, że osoba poruszająca się hulajnogą elektryczna jest niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego, to w konfrontacji z jakimś innym pojazdem, czy podczas upadku może odnieść także inne poważne obrażenia. Dlatego zachęcamy także do stosowania innych elementów ochronnych na kolana i łokcie.

Źródło: Powiatowa Komenda Policji w Wejherowie