Ustaleni przez Straż Miejską sprawcy stare opony, części samochodowe i AGD nie zawieźli do PSZOK-u, a na posesję przy ulicy św. Jacka. Za ten czyn poniosą surowe sankcje karne.
Odpady, które miały trafić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów wyrzucone zostały na jedną z posesji przy ulicy św. Jacka w Wejherowie. Takie zgłoszenie 01 marca około godziny 17:00 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał od mieszkanki tej nieruchomości. Według zgłaszającej, na teren posesji przyjechało czarne BMW. Wyszło niego trzech mężczyzn i rozładowali odpady tj. opony samochodowe , części samochodowe , AGD i pozostawili je pod kontenerami na śmieci. Jednak czujne oko jednego z świadków zdarzenia sprawiło, że czyn ten został nagrany telefonem komórkowym, po czym fakt ten zgłosili straży miejskiej.
Strażnicy po przejrzeniu nagrania, nie mieli już cienia wątpliwości, że jednym ze sprawców jest im znany osobiście mieszkaniec z ulicy 12 Marca. Teraz za podrzucenie odpadów i zaśmiecenie nieruchomości zostanie przykładnie ukarany.
Odpady, które zostały podrzucane mieszkańcom posesji przy ulicy św. Jacka nie są w myśl uchwały Rady Miasta Wejherowa w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasta Wejherowa odpadami komunalnymi przeznaczonymi do selektywnej zbiórki odpadów. Nie wiadomo też czy pochodzą od mieszkańców miasta Wejherowa. Jeśli tak, to zgodnie z § 6 ww. uchwały powinny trafić do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów mieszczącego się w ZUK, a nie na posesję przy ulicy św. Jacka.