Najpierw zerwali istniejąca nawierzchnię, potem przez kilka miesięcy układali kostkę, by w końcu znów można było parkować na ulicy Mickiewicza „na tyłach” wejherowskiego ratusza. W centrum miasta pojawiły się nowe-stare miejsca parkingowe.
Wejherowianie różnie komentowali tę inwestycję. W ramach budowy ulicy św. Anny, łączącej ulicę Mickiewicza z ulica Parkową, włodarze Wejherowa postanowili na niemal pół roku wyłączyć z użytkowania parking przy ulicy Mickiewicza. To rzecz jasna utrudniało codzienne życie w centrum miasta, w którym i tak ciężko o miejsca postojowe. Na jakiś czas zniknęła też wiata przystankowa i pasażerowie komunikacji miejskiej musieli niejednokrotnie na transport czekać będąc narażonym na niekoniecznie sprzyjające warunki atmosferyczne. Na szczęście teraz znów można korzystać z parkingu – wraz z oddaniem do użytku ulicy św. Anny zniknęły bowiem płoty wyłączające to miejsce z użytkowania. Pod bezpieczną wiatą z kolei znów mogą na autobus czekać pasażerowie.
Całkowity koszt tej inwestycji wyniósł ok. 2,8 mln zł, w tym ok. 80 proc. to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
– Nowo powstała ulica Św. Anny wraz z wyremontowanym parkingiem przy ul. Mickiewicza poprawią bezpieczeństwo i komfort mieszkańców w tym kwartale ulic – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. – Do tej pory, na tym terenie znajdował się parking w złym stanie technicznym, a przejazd do ul. Parkowej był uciążliwy dla mieszkańców. Powstał ciąg pieszo-jezdny i aby był w pełni bezpieczny, przebudowaliśmy przejście dla pieszych w ulicy Parkowej, przesunęliśmy wjazd do parku po to, aby stworzyć kolejne bezpieczne wejście do tego miejsca. do tej pory krzyżował się wjazd dla samochodów na parking z wejściem dla pieszych. Z kolei na ulicy Mickiewicza przebudowaliśmy parking, na którym powstały ogrody deszczowe, udało się dokonać kolejnych nasadzeń. Wspólnie ze starostwem wyremontowany został także chodnik w ul. Mickiewicza.
Fot. Redakcja