20-letni motocyklista z powiatu wejherowskiego jechał 124 km/h w terenie zabudowanym w Rumi. Za znaczne przekroczenie prędkości został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł, 15 punktami karnymi, a także stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
W poniedziałek, 14 lipca, przed godziną 20:00 policjanci ruchu drogowego z wejherowskiej komendy, pełniąc służbę na terenie Rumi, zatrzymali do kontroli drogowej motocyklistę poruszającego się z nadmierną prędkością. Policjanci zmierzyli prędkość motocykla marki yamaha i wynik pomiaru wskazał aż 124 km/h, co oznaczało przekroczenie dozwolonej prędkości o 74 km/h.
– Motocyklem kierował 20-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy wejherowskiej policji. – Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł. 15 punktami karnymi oraz stracił prawo jazdy na trzy miesiące.
Policjanci przypominają, że nadmierna prędkość to w dalszym ciągu jedna z głównych przyczyn najpoważniejszych wypadków drogowych. Na terenie zabudowanym ryzyko potrącenia pieszego, kolizji z innym pojazdem czy utraty panowania nad motocyklem rośnie drastycznie wraz z każdym przekroczonym kilometrem. Chwila brawury może kosztować znacznie więcej niż mandat czy punkty – może „kosztować” zdrowie lub życie.
Czytaj też: