Niestety w Wejherowie nie brakuje takich osób, które za nic mają wspólne mienie. Gorzej, że za jego zniszczenie, płacą wszyscy mieszkańcy. Miasto na niezbędne remonty w parku, lasku i na Kalwarii Wejherowskiej zapłaci 250 tysięcy złotych!
– Jakie prace remontowe zostaną wykonane za 250 tysięcy w Parku Miejskim na Kalwarii i lasach komunalnych – dopytywała podczas listopadowej sesji rady miejskiej radna Teresa Skowrońska.
Jak wyjaśniła Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa, pieniądze te będą wydane na uporządkowanie lasu komunalnego i kaplic kalwaryjnych w zakresie remontowym.
– Kaplice wymagają coraz większych nakładów. Mamy dość dużo dewastacji. Koszty są dużo wyższe niż zazwyczaj, bo to są obiekty pod nadzorem konserwatorskim – wyjaśniła.
O przykład wspomnianych dewastacji nietrudno. W połowie listopada nieznany sprawca, bądź sprawcy, zniszczyli podświetlenie kapliczki Cedron w Wejherowie. Dyrektor Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych Jarosław Jędrzejewski podkreślił, że zniszczone lampy halogenowe są drogie.
– Jedna z nich kosztuje 3100 zł, a w skład zdewastowanego oświetlenia wchodziło 6 lamp. Nie były to zwyczajne lampy, lecz specjalne reflektorki zamontowane w gruncie, przystosowane do funkcjonowania na zewnątrz w różnych warunkach atmosferycznych i ze wzmocnionym szkłem – poinformował. – Trudno zrozumieć intencję tak bezmyślnego czynu, który nie mieści się w głowie normalnego cywilizowanego człowieka. Dyrektor podkreśla, że trzeba było naprawdę dużo złej woli i energii, aby zniszczyć takie oświetlenie, którego naprawa będzie kosztowała około 20 tys. zł.
Zdarzenie to zostało zgłoszone na policję i trwa dochodzenie w tej sprawie.
Fot. 1 Kalwaria Wejherowska – redakcja Fot 2. Zniszczenia przy kapliczce Cedron – UM Wejherowo