Wejherowscy policjanci prowadzą intensywne kontrole drogowe, które mają wyeliminować nietrzeźwych kierowców z ruchu. W poniedziałek ich wysiłki zaowocowały zatrzymaniem kilku osób, które postanowiły wsiąść za kierownicę, mimo że ich stan nie pozwalał na bezpieczne prowadzenie pojazdów.
W trakcie kontroli drogowej na terenie Rumi, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego zauważyli nietypowe zachowanie 54-letniego kierowcy volkswagena. Po podjęciu rozmowy z mężczyzną, funkcjonariusze zdecydowali się przeprowadzić alko-test, który jednoznacznie wykazał, że mężczyzna prowadził pojazd z ponad 2 promilami alkoholu w organizmie. Co gorsza, po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach, okazało się, że kierowca ten miał obowiązujący sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do sierpnia 2027 roku. Nietrzeźwego kierowcę natychmiast zatrzymano, a teraz odpowie on przed sądem za swoje zachowanie.
Podobna sytuacja miała miejsce w Robakowie, gdzie doszło do kolizji drogowej, a kierowca renault postanowił odjechać z miejsca zdarzenia. Policjanci wkrótce go namierzyli i poddali badaniu alko-testem, które wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. To wykroczenie również będzie miało swoje konsekwencje na drodze sądowej.
Kontrole drogowe objęły także rowerzystów. 41-letki rowerzysta z województwa świętokrzyskiego oraz 60-letni cyklista z województwa śląskiego, okazali się znajdować pod wpływem alkoholu. Obydwaj zostali ukarani mandatami w wysokości 2500 zł.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, za naruszenie sądowego zakazu grozi kara pozbawienia wolności do lat pięciu.