Zepsuty samochód, który kierowca zostawił przy drodze, zagrażał innym uczestnikom ruchu. Policjanci szybko odnaleźli właściciela pojazdu i ukarali go mandatem.
Całkowicie przykryte śniegiem BMW z uszkodzonym kołem stał przy drodze krajowej między Szemudem a Luzinem. Zalegająca na nim podczas śnieżycy biała czapa śniegu sprawiała, że był on praktycznie niewidoczny dla użytkowników drogi. Mimo ustawionego trójkąta ostrzegawczego, stwarzał poważne zagrożenie na drodze.
Kierowca, który pozostawił samochód w miejscu niedozwolonym, został ukarany dwoma mandatami karnymi po 300 złotych każdy za stwarzanie zagrożenia na drodze i parkowanie w niedozwolonym miejscu. Policja wezwała także pomoc drogową, aby usunąć pojazd z niebezpiecznego miejsca. Właściciel BMW poniesie więc też koszty holowania.
Zdjęcia: Pexels