29 marca funkcjonariusze wejherowskiej straży miejskiej patrolujący rejon ulicy Klasztornej zauważyli dym wydobywający się z pustostanu. W pomieszczeniach byłej firmy LAS ktoś podpalił śmieci.
Na miejsce wezwano Straż Pożarną , która ogień ugasiła. Tego typu pożary w tym miejscu notowane są dość często, ale prawdziwy pożar zabudowań byłej winiarni miał miejsce 21 lutego 2017 roku. Tego dnia w ogniu stanęły wszystkie zabudowania. Istniało realne zagrożenie przeniesienia się żywiołu na kościół klasztorny i sąsiadujące z działką przedszkole prowadzone przez siostry zakonne.
Działka oraz stojące na niej obiekty mają swojego właściciela , który nie dba o należyty stan sanitarno-porządkowy nieruchomości i nie ma z nim kontaktu. Nieruchomość nie jest zabezpieczona i podrzucane są na nią śmieci oraz zużyte sprzęty AGD, które na zlecenie Urzędu Miasta docelowo usuwane są przez służby komunalne. Ponadto część obiektów grozi zawaleniem. Może dojść do katastrofy budowlanej. W ścianę budynku, gdzie podpalono śmieci, wmontowany jest też nieczynny maszt telefonii komórkowej.
19 stycznia 2022 roku Straż Miejska skierowała wniosek do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o wszczęcie przeciwko wieczystemu użytkownikowi obiektów postępowania administracyjnego i nakazanie rozbiórki lub ich zabezpieczenie.