Ulicami Wejherowa przeszedł tradycyjny już Orszak Trzech Króli. Warto jednak pamiętać, że 6 stycznia katolicy obchodzą nie święto Trzech Króli, ale Objawienia Pańskiego, a do stajenki, gdzie narodził się Jezus przywędrowali nie Królowie, lecz Mędrcy ze Wschodu.
Organizacja Orszaków Trzech Króli to jedna z najmłodszych polskich tradycji. Uroczysty orszak zorganizowano także w Wejherowie.
Tak naprawdę tego dnia jednak katolicy obchodzą nie święto Trzech Króli, jak chce nasza tradycja, ale święto Objawienia Pańskiego, podczas którego wierni wspominają objawienie się Boga – Jezusa Chrystusa – człowiekowi. Symbolizuje to wizyta w Betlejem, mieście narodzenia Jezusa, Mędrców ze Wschodu, o czym wspomina ewangelia Mateusza (Mt 2, 1-12).
Skąd więc w naszej tradycji Trzej Królowie? Prawdopodobnie to efekt uproszczenia biblijnej historii. Liczba “3” może wywodzić się od tego, że mędrcy złożyli w stajence trzy dary: złoto, kadzidło i mirrę. Mądrość ludowa z kolei określiła ich mianem królów, gdyż tak bogate dary kojarzyły się wiernym z bogactwem, a więc musieli je złożyć monarchowie…
W tradycji królowie mają także imiona: Kacper, Melchior, Baltazar. To także wymysł naszej tradycji – litery bowiem K+M+B, które w okresie Świąt Bożego Narodzenia na drzwiach swoich mieszkań malują kredą katolicy, wywodzi się nie od imion królów, jak niestety wielu sądzi, ale od sentencji łacińskiej “Christus Mansionem Benedicat” (“Chryste błogosław temu domowi”) – litera łacińskiego alfabetu C, czytana jako „k”, została w tym przypadku przez tradycję spolszczona.
raz