Kierowca na widok policjantów zwolnił, a następnie gwałtownie przyspieszył. Został zatrzymany. Sporo zapłacił za swój „manewr”.
Pod koniec zeszłego tygodnia w rejonach przejść dla pieszych prowadzono intensywne pomiary prędkości, m.in. w Redzie za wiaduktem (kierunek na Wejherowo).
– W tym miejscu zauważyli, że kierowca dodge durango przed wykonywanym pomiarem zwolnił prędkość swojego pojazdu, zbliżając się do policjantów, jednak kiedy ich minął, nagle zaczął ponownie przyspieszać w rejonie przejścia dla pieszych. Wtedy też mundurowi przy pomocy urządzenia TruCAM, zmierzyli prędkość oddalającego się pojazdu i wtedy okazało się, że kierowca jedzie z prędkością 147 km/h na obowiązującej 70-tce – relacjonuje asp. Sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Natychmiast funkcjonariusze ruszyli za mężczyzną i zatrzymali go do kontroli drogowej. Z uwagi na to, że wykroczenie to popełnił poza terenem zabudowanym, mężczyzna został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 zł oraz 15 punktami karnymi.
W trakcie całego weekendu także policjanci z ruchu drogowego czuwali nad bezpieczeństwem mieszkańców oraz osób przemieszczających się przez nasz powiat. W wyniku realizowanych działań oraz służb mundurowi zatrzymali łącznie prawo jazdy dziesięciu kierowcom w związku ze znacznym przekroczeniem prędkości na terenie zabudowanym.
raz
Fot. KPP Wejherowo