Prawie dwa metry ma tama zbudowana przez bobry w lesie Leśnictwa Dębina. Tak duża konstrukcja to rzadkość. Bobry zbudowały ją, by podnieść poziom wody w sąsiedztwie swojej nory.
Tama sukcesywnie rośnie od ubiegłego roku, stale podnosząc poziom wody w okolicy. Tama ta, choć ogromna w porównaniu do rozmiarów tych zwierząt, nie jest zagrożeniem dla środowiska, jeśli nie jest specjalnie uszkadzana przez ludzi.
-Tama jest bardzo wysoka i długa zawsze istnieje niebezpieczeństwo, że pęknie – mówi Rafał Skowronek, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Choczewo. – Tamy są tak skonstruowane przez bobry, że nie ma możliwości, żeby tama nagle się zawaliła.
Bobry budują tamy w celu utrzymania wejścia do swoich nor pod wodą, co daje im poczucie bezpieczeństwa. To naturalne zachowanie bobrów, które przyczynia się do utrzymania ekologicznej równowagi. Działalność bobrów wpływa korzystnie na środowisko wodno-błotne. Tamy te pomagają łagodzić skutki suszy, stanowią barierę dla erozji i zwiększają wilgotność powietrza.
Bobry stają się więc niezawodnymi mistrzami małej retencji, wspomagając naturalny cykl wody i przyczyniając się do utrzymania zdrowego ekosystemu leśnego. Dlatego też tama bobrów to nie tylko inżynieria natury, ale także wyjątkowy sposób, w jaki przyroda sama dba o swoje potrzeby i zachowuje równowagę ekosystemu.
Fot. Nadleśnictwo Choczewo