Dzielnicowi z Komisariatu Policji w Szemudzie zatrzymali dwóch włamywaczy. Mężczyźni na terenie powiatu włamywali się do domów, skąd kradli różne przedmioty, w tym elektronarzędzia. Zostali już przesłuchani i usłyszeli 13 zarzutów. Jeden z mężczyzn był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. Kradzież z włamaniem jest zagrożona karą od roku do 10 lat więzienia.
16 listopada br. po godzinie 1:00 w nocy dzielnicowi z Komisariatu Policji w Szemudzie realizując zadania związane z zapobieganiem włamań do domów, skontrolowali toyotę yaris. Kiedy podeszli do samochodu, kierowca otworzył drzwi i zaczął uciekać w kierunku pobliskiego pola. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Drugi mężczyzna – pasażer samochodu został zatrzymany na miejscu. W trakcie legitymowania okazało się, że kierowca jest poszukiwany. Następnie podczas sprawdzania samochodu policjanci ujawnili łomy, nóż, przedmiot, który swoim wyglądem przypominał broń palną oraz różne inne pakunki i elektronarzędzia. Po chwili okazało się, że przewożone w pojeździe przedmioty służyły mężczyznom do dokonywania włamań, a pozostała część to były kradzione rzeczy.
Obaj mężczyźni zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Dalej sprawą zajęli się policjanci z Wydziału kryminalnego wejherowskiej komendy, którzy ustalili, że dwaj 31-latkowie z powiatu kartuskiego włamali się do 13 domów na terenie całego powiatu wejherowskiego. Ponadto kierowca samochodu był osobą poszukiwaną w celu odbycia kary pozbawienia wolności.
Obaj mężczyźni zostali już przesłuchani i usłyszeli trzynaście zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem. Jeden z mężczyzn trafił już do aresztu śledczego w celu odbycia kary pozbawienia wolności, ponieważ był poszukiwany. Wobec drugiego Prokurator Rejonowy w Wejherowie zastosował dozór policji.