Potworna choroba! Zmiany osobowości, wahania nastroju, depresja, zapominanie i zaburzenia oceny. Niepewny chód i mimowolne ruchy. Niewyraźna mowa, trudności w połykaniu i znaczna utrata wagi. Codzienne rabowanie z życiowych funkcji. Jednym słowem wielkie cierpienie… To właśnie czeka Patryka, pomóżmy mu z tym walczyć.
Już będąc dzieckiem, Patryk widział jak wygląda życie z chorobą Huntingtona. Cierpiała na nią jego mama, która niestety przegrała tę walkę. Pląsawica, bo tak się nazywa, jest dziedziczona.
Gdy kilka lat temu pojawiły się u niego pierwsze objawy choroby takie jak drżenie rąk i ich niekontrolowane ruchy myślał, że to przejściowy stan. Około dwóch lata temu dowiedział się na 100% i został zdiagnozowany. Niestety od tamtego czasu choroba zaczęła coraz bardziej postępować. Mimowolne ruchy ciała zaczęły się nasilać. Sprawność ruchowa z dnia na dzień się pogorszyła. Codzienne czynności sprawiają mu coraz większe problemy.
Na tę chorobę nie ma leku. Sposobu zoperowania głowy czy terapii. Więc jest jakakolwiek nadzieja? Jest! Jedynym ratunkiem pozostaje wszczepienie stymulatora głębokich struktur mózgu, który pomaga kontrolować chorobę i zatrzymywać jej rozwój.
Dzięki Waszej pomocy będzie mógł poddać się zabiegowi w klinice w Kluczborku i zapanować nad swoim ciałem. Bardzo jest to dla niego ważne. Tego co zabrała mu choroba już nic i nikt nie zwróci, ale Patryk chce żyć dalej i się tym życiem cieszyć.
Link do zbiórki: https://www.siepomaga.pl/patryk-jarzabek?