Ogień pojawił się nagle. Do akcji w pobliżu centrum Wejherowa zostali natychmiast wezwani strażacy. Niestety, jedna osoba została poszkodowana.
Wejherowscy strażacy do akcji zostali wezwani przed godziną 19:00 w czwartek 16 marca. Do pożaru doszło na ulicy 3 Maja w Wejherowie.
– Paliła się konstrukcja dachowa znajdującej się tam piekarni oraz samochody zaparkowane w pobliżu, które należały do firmy. Na miejscu było siedem zastępów straży pożarnej, w tym ochotnicze straże pożarne, policja, pogotowie ratunkowe, pogotowie gazowe i energetyczne – relacjonuje dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Wejherowie.
Niestety, musieli interweniować ratownicy medyczni.
– Jedna osoba została poparzona i trafiła do szpitala – mówi dyżurny PSP.
Na szczęście dzięki szybkiej reakcji służb nie doszło do rozprzestrzenienia się pożaru na okoliczne zabudowania. Ogień bowiem pojawił się w zwartej zabudowie. Mieszkańcy tego rejonu miasta w porę na własną rękę zdołali się ewakuować z zagrożonego terenu.
Działania strażaków zakończyły się kilka minut po północy.
Przyczyny pożogi nie są jeszcze znane. Sprawą zajmie się wejherowska policja.
raz
Fot. Redakcja