Do dwóch kolizji spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców doszło w minionych dniach na drogach powiatu wejherowskiego. Kierowcy, którzy zostali zatrzymani przez policję, staną teraz przed sądem. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
W pierwszym zdarzeniu, które miało miejsce w Tadzinie, 55-letni mieszkaniec Gdańska prowadzący samochód Saab, nie zachował bezpiecznej odległości od wymijanego Forda Fiesta. W wyniku tego manewru doszło do kolizji. Policjanci na miejscu zdarzenia sprawdzili trzeźwość uczestników. Kierująca Fordem była trzeźwa, natomiast kierowca Saaba miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. 55-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości pięciu tysięcy złotych za spowodowanie kolizji drogowej, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane. O ostatecznym wymiarze jego kary zdecyduje sąd.
W drugim incydencie, który miał miejsce także w Tadzinie, 31-letni kierowca Renault nie dostosował prędkości do warunków na drodze, co spowodowało utratę panowania nad pojazdem i wywrócenie się samochodu. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowca został poddany badaniu alkotestem, które wykazało, że miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy i nałożyli mandat w wysokości trzech tysięcy złotych. Kierowca będzie musiał jeszcze stawić się przed sądem.
Z kolei ostatniej nocy na terenie gminy Luzino zatrzymano 53-letniego rowerzystę, który miał około 0,5 promila alkoholu w organizmie. Za to wykroczenie otrzymał mandat karny w wysokości 2,5 tys. zł.
Zdjęcie: KPP Wejherowo