Ochotnicza Straż Pożarna w Redzie otrzymała nietypowe zgłoszenie dotyczące… jeża, uwięzionego w ogrodzeniu. Druhowie natychmiast pospieszyli mu z pomocą.
Zdarzenie miało miejsce we wtorek, 5 września,około godziny 17:00. OSP w Redzie została wezwana na ulicę Łąkową, gdzie według zgłaszającego w ogrodzeniu miał znajdować się jeż, który nie mógł samodzielnie się wydostać i potrzebował pilnej pomocy.
Po dojeździe zastępu na miejsce potwierdzono zgłoszenie oraz przystąpiono do uwolnienia jeża z wykorzystaniem posiadanego przez strażaków wyposażenia. Po uwolnieniu sprawdzono ogólny stan zdrowia zwierzęcia, ale na szczęście nie stwierdzono żadnych obrażeń.
Druhowie przetransportowali jeża na łąkę, gdzie został wypuszczony, a następnie odtuptał w nieznanym kierunku.
To nie pierwsza taka nietypowa interwencja redzkich strażaków ochotników w ostatnim czasie. Pod koniec lipca na ulicy Jodłowej pomogli bocianowi, który miał zostać porażony prądem i ranny leżeć w gnieździe. Po dojeździe na miejsce ratownicy oraz pracownicy Pogotowia Energetycznego ewakuowali ptaka z gniazda przy pomocy podnośnika hydraulicznego z JRG Rumia. Poszkodowany bocian został przekazany pod opiekę weterynarza.
Źródło \ Zdjęcia: Facebook \ Ochotnicza Straż Pożarna w Redzie