W piątek, 29 września, o godzinie 17 w Fabryce Kultury w Redzie odbędzie się wernisaż wystawy fotograficznej zatytułowanej „Wszystko, co widzimy nie jest takie, jak nam się wydaje”. Ekspozycja będzie dostępna dla zwiedzających do 15 października.
Wystawa jest zwieńczeniem zajęć koła fotograficznego, które w ubiegłym roku szkolnym były prowadzone w Fabryce Kultury w Redzie. Swoje prace zaprezentuje 14 absolwentów kursu. Są nimi osoby dorosłe w wieku od dwudziestu kilku do nawet ponad 60 lat. Co ciekawe, w grupie przeważały kobiety. Byli to zarówno osoby początkujące oraz osoby zaawansowane.
– Zadaniem uczestników całorocznego kursu było zobrazowanie problematyki, z którą się spotykają – mówi Robert Jop, zawodowy fotograf, prowadzący zajęcia i studio Pan Robert Fotografia w Redzie. – Uczyliśmy się podstaw fotografii. Omawialiśmy takie tematy jak temperatura barwna, kadr czy kompozycja. Uczniowie dowiedzieli się jak używać lampy błyskowej, dlaczego w pomieszczeniu inaczej, a inaczej na zewnątrz. Dowiedzieli się także, że jeśli zastosują wysokie ISO, to niekoniecznie ten obraz będzie fajny w dużym powiększeniu, albo że inaczej się naświetla, gdy mamy światło, a inaczej, gdy jesteśmy w cieniu. Takie zdjęcia są ogromną bazą wiedzy, żeby się nauczyć dobrze fotografować. Teraz jest to o wiele łatwiejsze, jeśli chodzi o fotografię cyfrową, ponieważ zdjęcia mają metadane, które mówią np. o zastosowanej przesłonie, czasie naświetlania czy zastosowanym ISO. Dzięki temu możemy to przeanalizować i skorygować, jeśli takie zdjęcie nie wyjdzie. Kursanci zdobyli też wiedzę, jak wykonywać fotografie na konkurs oraz jak osiągnąć wymagane parametry konkursowe.
Zdjęcia, które będzie można obejrzeć na wystawie wywołano w formacie 30×40 cm (A3) i oprawiono w ramę i passe-partout. Temat prac brzmiał: Wszystko, co widzimy nie jest takie, jak nam się wydaje”, a uczestnicy musieli się sporo nagłówkować, aby uchwycić odpowiedni kadr. Na wystawie znajdziemy zarówno zdjęcia w kolorze, jak i czarno-białe.
– Na warsztatach omawiamy swoje prace, omawiamy popełnione błędy i staramy się więcej ich nie zrobić – opowiada Robert Jop. – Zajęcia nie są na zasadzie, że „ja bym zrobił to inaczej”, bo wiadome jest, że każdy z nas zrobiłby to inaczej. Chodzi w nich o to, by pomóc temu, który je wykonał podciągnąć swój warsztat. To nie jest tak, że „wyjdę z domu i zrobię zdjęcie”. Kursanci musieli pojechać w plener i poszukać odpowiedniego obiektu. Inaczej jest, gdy fotografujemy np. zachody słońca, a inaczej gdy robimy fotoreportaż, w którym obiekt fotografowany na nas nie poczeka. W takiej sytuacji musimy wiedzieć wcześniej, przewidywać co się stanie, obserwować światło, w którym ten obiekt się znajduje i w tym momencie dobierać te parametry, aby ta fotografia była co najmniej poprawna.
Wernisaż wystawy fotograficzna odbędzie się w piątek, 29 września, o godzinie 17, w Fabryce Kultury przy ul. Łąkowej w Redzie, a wystawa będzie czynna dla zwiedzających do 15 października, w godzinach od 9:00 do 16:30.
Miłośnicy fotografii mogą też dołączy do zajęć, które rozpoczęły się na początku września. Więcej informacji na temat z zapisów udziela Fabryka Kultury.