W miniony weekend odszedł Benedykt Król – wybitny działacz sportowy, trener i pasjonat biegów na orientację. Jego nagła śmierć to ogromna strata dla całej społeczności rumskiej, a zwłaszcza dla środowiska sportowego.
Benedykt Król był przez wiele lat związany z klubem UKS Siódemka, którego był prezesem. Dzięki jego zaangażowaniu i pasji, klub ten stał się jednym z wiodących ośrodków szkolenia młodych biegaczy na orientację w Polsce. Pod jego okiem wychowało się wiele talentów, którzy zdobywali medale na krajowych i międzynarodowych zawodach, a także reprezentowali nasz kraj na arenie międzynarodowej.
Pan Benek, jak go nazywali znajomi i przyjaciele, był nie tylko świetnym trenerem, ale także niezwykle oddanym działaczem. Organizował liczne imprezy sportowe, popularyzując bieg na orientację wśród mieszkańców Rumi i okolic. Był również wieloletnim pracownikiem rumskiego Urzędu Miasta.
Śmierć Benedykta Króla to ogromna strata dla całego sportu w Rumi.
Źródło: Miasto Rumia