W piątek 9 sierpnia doszło do dwóch wypadków drogowych w Kębłowie i Bolszewie z udziałem rowerzystów.
W piątek w powiecie wejherowskim doszło do dwóch wypadków z udziałem rowerzystów.
Około godziny 13:00 doszło do zdarzenia drogowego na ulicy Lęborskiej w Kębłowie. Z wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że 52-letni rowerzysta, prawdopodobnie nie ustępując pierwszeństwa przejazdu włączając się do ruchu, wjechał wprost pod jadące auto marki BMW, prowadzone przez 23-latka z powiatu wejherowskiego.
W wyniku zdarzenia rowerzysta doznał obrażeń ciała i został przewieziony do szpitala. Zarówno rowerzysta, jak i kierowca BMW zostali poddani badaniu alko-testem, byli trzeźwi. Pojazdy biorące udział w wypadku zostały zabezpieczone na potrzeby dalszych czynności. Na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który wykonał szczegółowe oględziny.
Kolejne zgłoszenie wpłynęło do policjantów po godzinie 17:00. Z otrzymanych informacji wynikało, że do wypadku z udziałem samochodu oraz roweru doszło w Bolszewie na ul. Zamostnej. Na miejscu zdarzenia pracowali policjanci, którzy wyjaśniali okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych policyjnych ustaleń wynika, że 60-latek kierujący volkswagenem podczas wykonywanego skrętu w lewo prawdopodobnie nie ustąpił pierwszeństwa 50-letniemu rowerzyście i doszło do zderzenia.
W wyniku obu wypadków rowerzyści z obrażeniami zostali przewiezieni do szpitala. Teraz sprawami wypadków zajmują się zajmują się policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Źródło: Powiatowa Komenda Policji w Wejherowie
To bardzo ważna kwestiq, którą chciałabym poruszyć. Na naszych oczach Zwiększająca się liczba kolizji z udziałem rowerów i hulajnogi elektrycznych rzeczywiście rodzi pytania o regulacje prawne dotyczące ich użytkowania. Wprowadzenie obowiązku rejestracji rowerów, i Oc , nakazu noszenia kasku oraz ograniczenia dostępu do dróg szybkiego ruchu to środki, które mogłyby poprawić bezpieczeństwo zarówno rowerzystów, jak i innych uczestników ruchu drogowego.
Porównanie do przepisów drogowych obowiązujących motocyklistów jest zrozumiałe, zwłaszcza że rowery elektryczne i hulajnogi mogą osiągać znaczne prędkości. Być może wprowadzenie szkoleń i kursów na wzór tych, jakie muszą przechodzić przyszli motocykliści, byłoby rozsądnym rozwiązaniem, aby zwiększyć świadomość i umiejętności użytkowników tych pojazdów.
Zmiany takie mogą pomóc w zminimalizowaniu ryzyka na drogach, jednakże wdrożenie ich wymagałoby szerokiej debaty i dostosowania przepisów do specyfiki rowerów elektrycznych oraz zachowania równowagi pomiędzy bezpieczeństwem a swobodą przemieszczania się.
Rowerzysci wogóle nie zwracają uwagi na pojazdy ktòre jadą za nimi, jadą sobie środkiem jezdni bo mogą.A potem dochodzi do takich incydentòw.Gdyby trzymali sie bliżej prawej srony wszystko było by ok.Tak jest chociażby na traśie Kokeczkowo Chylonia i Wejherowko Koleczkowo.
Rowerzysci to juz sami sie prosza o to zeby auta im auta d…py staranowały. 2 dni temu jechałem na Hel a to głab rowerem srodkiem jezdni beszczelnie jechał tworzac korek z tyłu gdzie obok po prawej stronie leci sciezka rowerowa. Od Władysławowa do Helu powinny byc postawione znaki zakazu poruszania sie rowerami po ulicy i wtedy wlepiac mandaty jak leci.