Wbrew temu, co powiedział ostatnio w Sejmie wicepremier Jacek Sasin, który stwierdził m.in. „Dzięki temu, że Orlen zminimalizował swoje marże, a rząd do absolutnego minimum obniżył wszystkie narzuty na ceny paliw, dzisiaj mamy najtańsze paliwo w Europie. W wielu krajach Europy cena paliwa w przeliczeniu na złote przekracza 11 zł…” – sprzedawcy paliw podnoszą ceny szybciej niż na światowych rynkach drożeje ropa. A jej ceny i tak mocno poszły w górę, bo baryłka kosztuje ok. 113 dolarów. Co to oznacza dla polskich kierowców?
Krajowi producenci paliw w ostatnich dniach mocno podnieśli ceny i po raz pierwszy w historii hurtowe notowania 95-oktanowej benzyny przekroczyły poziom 7000 zł za 1000 litrów paliwa. Aktualnie metr sześcienny benzyny bezołowiowej 95 w oficjalnych cennikach jest średnio wyceniany na 7076,80 zł i jest o 250 złotych droższy niż jeszcze tydzień temu. Kierowcy jeżdżący dieslami też nie mogą nie narzekać albowiem średnia cena w hurcie wynosi już 6696,80 zł/m³.
W ostatnich tygodniach każda kolejna wizyta na stacji paliw wywołuje szybsze bicie serca u posiadaczy samochodów z silnikiem benzynowym. Aktualnie litr „95-tki” kosztuje już 7,33 zł i jest o 10 groszy droższy niż tydzień temu. Tak droga benzyna nie była jeszcze nigdy w historii, a wszystko wskazuje na to, że i ten rekord zostanie wkrótce pobity już na początku czerwca.
Czytaj inne
Wg stanu na sobotę, 28.05.br ceny paliw np. w Trójmieście wahały się w przedziale od 7,24-7,53 zł za litr Pb-95, 7,64-8,14 zł za litr Pb-98, 6,95-7,14 zł za litr diesla oraz 3,45-3,79 zł za litr gazu LPG. W połowie minionego tygodnia, na bodajże „najtańszej” stacji benzynowej „Oktan” w Lęborku, ceny paliw wyglądały następująco: 7,13 zł za litr Pb-95, 7,62 zł za litr PB-98, 7,21 zł za litr diesla i 3,63 zł za litr gazu LPG ale np. posiadacze „karty stałego klienta” tankowali jeszcze o 6 groszy taniej…
Pytanie zasadnicze, jak drogo będzie w najbliższych dniach? Bo to, że na stacjach będzie drożej, jest niemalże pewne. Prognozowane przez e-petrol.pl przedziały cenowe na początek czerwca dla poszczególnych gatunków paliw wyglądają następująco: 7,46-7,59 zł za litr 95-oktanowej benzyny, 7,13-7,25 zł za litr diesla i 3,57-3,68 zł za litr autogazu.
Ale i nadchodzące wakacje będą też bardzo drogie, zresztą nie tylko u nas w kraju. Już dzisiaj bowiem trzeba ostrzec Polaków planujących urlop np. na Węgrzech, gdzie wprowadzone zostały, obniżone „ceny urzędowe” wszystkich rodzajów paliw. Ale uwaga, bo to właśnie Węgry wprowadziły też nowe rozwiązanie ograniczające możliwość tańszego tankowania dla obcokrajowców ! Kierowcy samochodów z zagranicznymi numerami rejestracyjnymi będą płacić wyższą „cenę rynkową”. Od północy z czwartku na piątek zagraniczni kierowcy nie kupią np. Pb-95 i diesla za 480 forintów za litr (ok. 5,63 zł), ale zapłacą za paliwa już 680 forintów za litr, czyli ok. 7,98 zł (!).
MD (wg News4Media)
