Być jak Korzeniowski... z Rumi. Poznajcie sportową rodzinę Grinholców - otoWejherowo.pl
05/10/2024
reklama
Aktualności Sport

Być jak Korzeniowski… z Rumi. Poznajcie sportową rodzinę Grinholców

reklama
Być jak Korzeniowski… z Rumi. Poznajcie sportową rodzinę Grinholców

W Rumi mieszka wyjątkowa rodzina, dla której sport to nie tylko hobby, ale styl życia. Grzegorz, Iwona, Wojtek i Krzysztof Grinholcowie od lat z zamiłowaniem uprawiają chód sportowy, regularnie startują w międzynarodowych zawodach w całej Polsce i Europie.

Grzegorz Grinholc – na co dzień nauczyciel wf-u w Szkole Podstawowej nr 4 w Rumi i animator lokalnego orlika, a od 1991 roku zapalony pasjonat chodu sportowego. Wciąż aktywny zawodnik, który ze szkolnej hali regularnie „przeskakuje” na podium chodziarskich zawodów w kategorii masters (przeznaczonej dla doświadczonych zawodników). Gromadzi medale o randze mistrzostw Polski, Europy i świata. Uzbierało się ich już łącznie 30, z czego 9 to złote krążki. Wcześniej stawał na podiach m.in.w kategoriach juniora młodszego, juniora, młodzieżowca i seniora (w tym srebro na imponującym dystansie 50 kilometrów).

reklama

Gdy nie startuje we własnym imieniu, prowadzi do sukcesów innych. Jego podopieczni, w większości młodzi zawodnicy, zdobywali już medale mistrzostw Polski, reprezentowali kraj w pucharze świata, byli też członkami kadry narodowej. W zeszłym roku jego zawodnik, Oktawian Zmarlak, wywalczył wicemistrzostwo Polski w chodzie sportowym w kategorii U-16. Grzegorz Grinholc jest też trenerem kadry narodowej B chodziarzy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Sportowa pasja to zresztą domena całej rodziny. Iwona, żona pana Grzegorza, w chodziarskie treningi zaangażowała się 12 lat temu. Do dziś sięgnęła już po 7 medali mistrzostw świata i Europy „mastersów”. Trenuje i startuje też syn, Wojtek, który rok temu wygrał odbywający się na Litwie międzynarodowy Memorial Antano Mikeno w kategorii U-12 na dystansie 1000 metrów. Stawał też na najwyższym stopniu podium podczas warszawskiego Korzeniowski Cup, a w tym roku w litewskim Birstonasie był bezkonkurencyjny w rywalizacji U-14 na 3000 metrów. Starty rozpoczął już także młodszy syn państwa Grinholców, Krzysztof, który niedawno, w wieku 7 lat, zadebiutował na tych samych zawodach, co starszy brat, i jako najmłodszy zawodnik pokonał 1000 metrów.

Imprez chodziarskich, na które rumska rodzina wybiera się wspólnie, jest zresztą więcej. Chociażby marcowe Halowe Mistrzostwa Masters w Lekkiej Atletyce, które odbyły się w Toruniu. Grzegorz Grinholc „wychodził” na nich tytuł mistrza Europy na 5 kilometrów w swojej kategorii i wicemistrzostwo na 3 kilometrach, a Iwona Grinholc – 5. miejsce na obu dystansach i drużynowe wicemistrzostwo wspólnie z Katarzyną Ślezioną i Agnieszką Kolasą.

Czy przy tak aktywnym, rodzinnym trybie życia jest jeszcze miejsce na inne aktywności? Najwyraźniej tak, bo Grzegorz Grinholc jest również zaangażowanym samorządowcem – radnym powiatu wejherowskiego, a w nowej kadencji (2024-2029) przewodniczącym powiatowej Komisji Sportu i Turystyki. Zajmuje się też… grą na trąbce w orkiestrze dętej, a mieszkańcy mogą kojarzyć go z majowej tradycji grania pieśni maryjnych na dachu rumskiego sanktuarium – przez cały miesiąc, każdego dnia o godzinie 6:00 i 18:00.

Plenerowy sezon chodziarski jeszcze w pełni, zatem rodzina Grinholców ma już kolejne sportowe plany: w czerwcu Wojtek razem z podopiecznymi ojca – Oktawianem Zmarlakiem i Filipem Wołczykiem – będą reprezentować miasto na Pucharze Mistrzów we Włocławku. W sierpniu pan Grzegorz planuje wystartować na 20 kilometrów podczas lekkoatletycznych Mistrzostw Europy Masters w szwedzkim Goeteborgu. Rodzinny kalendarz zamkną wrześniowe występy w Pucharze Poczty Polskiej w Gdańsku (7 września) i w międzynarodowym mityngu Druskininkai 2024 na Litwie.

Polecamy: Szymon Marciniak, słynny sędzia Mundialu 2022, z wizytą w Luzinie [ZDJĘCIA]

Źródło: rumia.ee